Cytaty Osho o strachu przed śmiercią
- Jeśli znasz swoje prawdziwe Ja, nigdy nie będziesz bać się śmierci – nie ma co do tego wątpliwości.
- To cała sztuka życia, To cała sztuka życia. To cała sztuka życia. To cała sztuka życia. To cała sztuka życia, To cała sztuka życia, To cała sztuka życia, To cała sztuka życia. To cała sztuka życia. To cała sztuka życia, To cała sztuka życia.
- Gdziekolwiek się boisz, spróbuj zbadać, a znajdziesz śmierć kryjącą się gdzieś za tobą. Wszelki strach jest przed śmiercią. Śmierć jest jedynym źródłem strachu.
- Kiedy człowiek boi się śmierci, dobrze wiedzieć, że ta osoba przegapiła życie. Jeśli nie tęsknił za życiem, nie może być strachu przed śmiercią. Jeśli ktoś przeżył życie, będzie także gotowy żyć śmiercią. Będzie niemal oczarowany zjawiskiem śmierci.
- Po prostu myślisz, że masz duszę; wierzysz, że masz duszę, ponieważ boisz się śmierci. Ale nie poznałeś, jeśli nie kochałeś. Tylko w miłości można poczuć, że jest się czymś więcej niż tylko ciałem, więcej niż umysł.
- Strach przed utratą siebie. Może to być śmierć, może być zakochany, ale strach jest ten sam: Boisz się stracić siebie.
- Śmierć to kwantowy skok z jednego ciała, z jednej formy do drugiej. Ale to nie koniec dla ciebie. Nigdy się nie urodziłeś i nigdy nie umrzesz. Zawsze tu jesteś. Formy przychodzą i odchodzą, a rzeka życia płynie dalej. Chyba, że tego doświadczysz, strach przed śmiercią Cię nie opuści. pytasz, “Czy medytacja pomoże mi pokonać strach przed śmiercią??” Nie ma innego wyjścia. Tylko medytacja… i tylko medytacja może pomóc.
- Medytacja ci pomoże. Medytacja jest niemal złotym kluczem, klucz główny, który otwiera wiele drzwi. Może także otworzyć drzwi do miłości. Gdy milczysz, gdy staniesz się spokojny, gdy zdasz sobie sprawę ze swojej siły życiowej, kiedy zdasz sobie sprawę, że nie ma śmierci, strach znika. I wraz ze zniknięciem strachu — od samych korzeni — teraz nie ma sensu trzymać serca zamkniętego. Możesz otworzyć swoje serce na przyjaciół i wrogów, tym, którzy są znani i tym, którzy są obcy. Otrzymasz prezenty, o jakich nawet nie marzyłeś.
- Nie gromadź niczego: moc, pieniądze, prestiż, cnota, wiedza, umiejętności, nawet tak zwane doświadczenia duchowe. Nie kumuluj się. Jeśli nie gromadzisz, w każdej chwili możesz umrzeć, bo nie masz nic do stracenia. Strach przed śmiercią tak naprawdę nie jest strachem przed śmiercią; strach przed śmiercią wypływa z nagromadzeń życia. Wtedy masz za dużo do stracenia, więc się tego trzymaj. Takie jest znaczenie Jezusa’ powiedzenie: Błogosławieni ubodzy duchem. Nie mam na myśli zostania żebrakiem, i nie mam na myśli wyrzeczenia się świata. To znaczy być na świecie, ale nie być ze świata. Nie kumuluj się w środku, być ubogim duchem. Nigdy niczego nie posiadaj — i wtedy jesteś gotowy na śmierć. Problemem jest posiadanie, nie samo życie. Im więcej posiadasz, tym bardziej boisz się stracić. Jeśli nic nie posiadasz, jeśli twoja czystość, jeśli twój duch nie jest niczym skażony, jeśli po prostu jesteś tam sam, możesz zniknąć w każdej chwili; ilekroć śmierć zapuka do drzwi, zastanie cię gotowego. Nic nie tracisz. Idąc ze śmiercią, nie jesteś przegrany. Być może wkroczysz w nowe doświadczenie.
- Człowiek, który zagłębił się w medytację, wielokrotnie przekraczał próg śmierci. Ilekroć on idzie, on to przechodzi, ilekroć wróci… Łatwo zrozumieć, że śmierć nie ma nic wspólnego z życiem. Śmierć jest drzwiami. Jeśli wejdziesz do środka drzwi, przenosisz się do wszechświata. Jeśli wyjdziesz za drzwi, wkraczasz w śmiertelną egzystencję. I dlatego, że przez całe życie żyjemy na zewnątrz, pojawia się lęk przed śmiercią.
- Człowiek jest częścią, bardzo mały, malutka część, a całość jest rozległa: kropla, bardzo mała kropla, a całość to cały ocean. Pojawia się drżenie: “Może w sumie się zagubię; moja tożsamość może zostać utracona.” To jest strach przed śmiercią. Każdy strach jest strachem przed śmiercią. A strach przed śmiercią jest strachem przed anihilacją. To naturalne, że człowiek się boi, drżenie. Jeśli to zaakceptujesz, jeśli powiesz, że takie jest życie, jeśli całkowicie to zaakceptujesz, drżenie natychmiast ustaje i strach — tę samą energię, która stawała się strachem — rozwija się i staje się wolnością. Wtedy wiesz, że nawet jeśli kropla zniknie w oceanie, to tam będzie. W rzeczywistości, stanie się całym oceanem. Wtedy śmierć staje się nirwaną, wtedy nie boisz się stracić siebie. Wtedy zrozumiecie słowa Jezusa: “Jeśli uratujesz swoje życie, stracisz je, a jeśli je stracisz, uratujesz je.”
- Człowiek próbował, na przestrzeni wieków, jakoś mieć jakąś nieśmiertelność. Strach przed śmiercią jest tak duży, prześladuje cię przez całe życie. W chwili, gdy porzucasz ideę separacji, strach przed śmiercią znika. Dlatego nazywam ten stan poddania się najbardziej paradoksalnym. Umierasz z własnej woli, a potem w ogóle nie możesz umrzeć, bo całość nigdy nie umiera, wymieniane są tylko jego części. Ale jeśli staniesz się jednością z całością, będziesz żyć wiecznie: wyjdziesz poza narodziny i śmierć. To jest poszukiwanie nirwany, oświecenie, moksza, królestwo Boże — stan nieśmiertelności. Ale warunek, który musi zostać spełniony, jest bardzo przerażający. Warunek jest: najpierw musisz umrzeć jako oddzielna jednostka. Na tym polega kapitulacja: umiera jako oddzielna jednostka, umierać jako ego. A właściwie nie ma się czym martwić, ponieważ nie jesteś oddzielony, to tylko wiara. Więc umiera tylko wiara, nie ty. To tylko pojęcie, pomysł.
- Śmierć nie istnieje, śmierć jest nierealna. Ale to ty go tworzysz: tworzysz to, tworząc separację. Poddanie się oznacza porzucenie idei separacji: śmierć znika automatycznie, nie ma już strachu, i cały smak twojego życia się zmieni. Wtedy każda chwila będzie kryształowo czysta, czystość rozkoszy, radość, rozkosz. Wtedy każda chwila będzie wiecznością. A żyć w ten sposób to poezja, żyć z chwili na chwilę bez ego to poezja. Życie bez ego jest łaską, jest muzyka; żyć bez ego to żyć, naprawdę żyć. To życie nazywam poezją: życie tego, kto jest poddany istnieniu. I pamiętaj, pozwól, że powtórzę to jeszcze raz: poddając się istnieniu, nie oddajesz niczego prawdziwego. Po prostu poddajesz się fałszywemu mniemaniu, po prostu poddajesz się iluzji, you are surrendering maya. You are surrendering something that you never had with you in the first place. And by surrendering that which you don’t have, you attain to that which you have.
- Death is encountered in meditation and death is encountered in sexual orgasm. But if you can encounter these deaths, you will become capable of encountering the ultimate death: the death of the ego. And without fear. Once you know that you can lose yourself and yet can be, once you know that losing is not really losing but gaining, once you know that merging is not death but life eternal — once you have known it, there is no death for you. Your body will die, everything that you have will die, ale ty — the very being, the very ground of your existence — is eternal.
- Socrates said, “I am entering death, the great mystery. Życie jest przed nim niczym. Nieznane otwiera się przede mną, nieograniczone, niezbadane. Jestem w wielkiej podróży. Tracę siebie, ale zdobywając cały wszechświat, całe istnienie.” Nie bój się śmierci. Strach przed śmiercią oddziela cię od wszelkich głębokich doświadczeń: z miłości, medytacji, ekstazy. Kiedyś boisz się śmierci, jesteś pozbawiony wszelkich głębokich doświadczeń. Bądź gotowy na śmierć. Potem życie, życie wieczne, będzie twój. Jezus mówi, “Ktokolwiek będzie próbował się ocalić, zatraci siebie. A kto jest gotowy stracić siebie, osiągnie siebie.”
- Kiedykolwiek się boisz, coś dało ci oznakę śmierci. Jeśli Twój bank zbankrutuje, a Ty jesteś przepełniony strachem i drżeniem, lęk — to także jest lęk przed śmiercią, ponieważ saldo twojego konta bankowego było jedynie zabezpieczeniem na wypadek śmierci. Teraz jesteś bardziej otwarty, wrażliwy. Kto cię teraz ochroni, jeśli śmierć zapuka do drzwi? Jeśli zachorujesz, jeśli się zestarzejesz, kto wtedy będzie się tobą opiekował? Gwarancja była w banku, i bank zbankrutował. Zależy Ci na prestiżu, moc, pozycja, ponieważ kiedy zajmujesz stanowisko, jesteś tak znaczący, że ludzie są bardziej chronieni. Kiedy nie jesteś u władzy, stajesz się tak impotentem, że nikt nie przejmuje się tym, kim jesteś. Kiedy jesteś u władzy, masz przyjaciół, rodzina, świta; kiedy nie jesteś u władzy, wszyscy odchodzą. Była ochrona, ktoś tam był, żeby się tym zająć; teraz nikogo to nie obchodzi. Czegokolwiek się boisz, Jeśli szukasz głęboko, zawsze znajdziesz gdzieś cień śmierci.
- Kiedykolwiek przychodzi do ciebie strach, nie tłumij tego, nie tłumij tego, nie unikaj tego, nie zajmuj się czymś, żeby o tym zapomnieć. Nie! Kiedy przychodzi strach, Obejrzyj to. Stań z tym twarzą w twarz. Spotkaj się z tym. Zajrzyj w to głęboko. Spójrz w dolinę strachu. Oczywiście, że się pocisz, i będziesz drżeć, i to będzie jak śmierć, i będziesz musiał to przeżyć wiele razy. Ale z biegiem czasu, tym bardziej twoje oczy stają się czyste, tym bardziej twoja świadomość staje się czujna, tym bardziej koncentrujesz się na strachu, strach zniknie jak mgła.
- Budda mówi: Mistrz nie drży. Całe jego drżenie znika, bo wie, że nie ma śmierci. Znając siebie, przekroczył śmierć. Nie boi się przyszłości, ponieważ żyje teraźniejszością. Nie jest zaborczy; dlatego nic nie można mu odebrać.
- Kiedy nie ma śmierci, nie ma strachu. Każdy strach jest zorientowany na śmierć, wszelki strach jest cieniem śmierci. Kiedy niczego nie posiadasz, jesteś nieustraszony, kiedy niczego nie pragniesz, jesteś nieustraszony. Nikt nie może Ci niczego odebrać, bo nic nie posiadasz. Nikt nie może ci przeszkodzić, ponieważ nie masz żadnych pragnień. Nikt nie może przeszkodzić Ci w drodze, nikt nie jest twoim wrogiem. Całe istnienie nagle staje się przyjazne.
- Śmierć nie jest wrogiem. Do człowieka, który naprawdę żył, śmierć jest przyjacielem. To jest jak sen. Nikt nie chce pozostać bezsennym przez dwadzieścia cztery godziny na dobę.
- Myślisz o śmierci; jest strach. Ale kiedy śmierć rzeczywiście następuje, nie ma strachu. Strach zawsze dotyczy czegoś, co będzie w przyszłości. Strach nigdy nie istnieje w chwili obecnej.
- Wiele rzeczy traci się z powodu strachu. Jesteśmy zbyt przywiązani do ciała i z powodu tego przywiązania stwarzamy coraz większy strach. Ciało umrze, ciało jest częścią śmierci, ciało jest śmiercią — ale ty jesteś poza ciałem. Nie jesteś ciałem; jesteś bezcielesny. Pamiętam. Uświadom sobie to. Obudź się w tej prawdzie — że jesteś poza ciałem. Jesteś świadkiem, widzący. Wtedy śmierć znika i strach znika, i tam pojawia się niezwykle chwalebne życie — to, co Jezus nazywa „życiem w obfitości”.,’ lub „królestwo Boże”.’ Królestwo Boże jest w was.
- Szermierz, jeśli boi się śmierci, nie może być prawdziwym szermierzem, bo strach sprawi, że będzie drżeć. Tylko z lekkim drżeniem w środku, trochę myślenia w środku, nie będzie mógł działać bezmyślnie.
- Cała ludzkość żyje w paranoi. Ta ludzkość mogła żyć w raju; to życie w piekle. Pomóż więc tej osobie zrozumieć, że nie ma się czym martwić, nie ma się czego bać. To wytworzony strach. Każde dziecko rodzi się nieustraszone. Bez strachu może bawić się wężami. Nie ma pojęcia o strachu, śmierci czy czymkolwiek. Medytacja przywraca osobę do dzieciństwa. On się odrodził.
- Wszelka niepewność jest cieniem śmierci. Jeśli spojrzysz głęboko, wtedy każde uczucie niepewności ma swoje źródło w strachu przed śmiercią. Ale ja wam mówię, że śmierci nie ma; dlatego nie może być żadnej niepewności. Jesteście istotami nieśmiertelnymi, syn Amritasyi. Tak powiedzieli widzący na starożytnym Wschodzie: Jesteście synami nieśmiertelności.
- Jeśli umrzesz świadomie, nie wejdziesz do innego łona, nie narodzisz się na nowo, ponieważ narodziny to nic innego jak początek śmierci. Nie odrodzisz się; to znaczy, że nigdy więcej nie umrzesz. Dotarłeś do swojej pierwotnej istoty. You have become a buddha.
- It is because of the fear of death that people avoid meditation — but it is only meditation that can take you beyond the fear of death, that is the irony of the case. You are afraid of meditation because of death, but you don’t know it is only meditation that can make you fearless of death — because to the meditator there is no death, but only life, and life divine and life eternal.
- Help people to know death. Their fear is because of ignorance. They are afraid of death because death is the greatest unknown. There is no way to know death unless you die. Help people to know death through meditation, because that is a way of dying and still remaining alive.
- If you have lived totally, death is not the end. Death is only an episode, mały epizod w życiu wiecznym. Umarłeś wiele razy, ale dlatego, że nigdy nie żyłeś w pełni, w chwili śmierci straciłeś przytomność; strach doprowadził cię do śpiączki. Dlatego nie pamiętacie swoich poprzednich wcieleń, ponieważ śpiączka stanowi barierę dla przeszłych wcieleń i pamięci o nich. I dlatego, że nie znasz swoich poprzednich wcieleń, nie możecie zrozumieć, że będzie życie po śmierci, że życie jest wieczne. Narodziny i śmierć to tylko epizody; tysiące razy rodziłeś się, w śmierć. Ale kiedy nie wolno ci żyć całkowicie, gdy wszędzie pojawia się ingerencja ze strony religii.
- Gdy śmierć zaczyna się zbliżać i zbliżać, pojawia się wielki strach: jest tak wiele pragnień, które są niespełnione. Zaczynasz się bać: jeśli śmierć przyjdzie i cię zabierze…. Na pewno prędzej czy później to nastąpi, a istnieje możliwość, że stanie się to wcześniej niż później. Wszystkie te pragnienia zaczynają cię opętać. “Spełnij nas,” mówią. “Czas jest krótki. Zrób coś.” Zaczynasz szaleć. Ciągle popadasz w obsesję.
- To jest przeżycie, albo zakochany, których ludzie nauczyli się unikać — tak wielu pragnie miłości, i dalej niszczą wszelkie możliwości ku temu z powodu strachu przed nicością — lub, w głębokiej medytacji, gdy myśl się zatrzymuje. Po prostu widzisz, że w środku nie ma nic, ale że nic nie ma obecności; nie jest to po prostu brak myśli, to obecność czegoś nieznanego, Cytaty Osho o świadomości i nieświadomości, coś bardzo ogromnego. Lub, możesz doświadczyć tego w śmierci, jeśli jesteś czujny. Ludzie zwykle umierają w nieświadomości. Ze strachu przed nicością tracą świadomość. Jeśli umrzesz świadomie…. A umrzeć świadomie można tylko wtedy, gdy zaakceptuje się zjawisko śmierci, a tego trzeba się uczyć całe życie, Stąd problem. Trzeba kochać, żeby być gotowym na śmierć, i trzeba medytować, żeby być gotowym na śmierć. Tylko człowiek, który kochał i medytował, będzie mógł świadomie umrzeć. A kiedy umrzesz świadomie, nie będziesz musiał wracać, ponieważ dostałeś lekcję życia. Wtedy znikasz w całości; to jest nirwana.
- Medytacja przygotowuje cię na drugą połowę; pomaga ci poznać śmierć, nie umierając. A kiedy już poznałeś śmierć, nie umierając, strach przed śmiercią zniknie na zawsze. Nawet gdy nadejdzie śmierć, będziesz to po cichu oglądać, wiedząc absolutnie, że nie może nawet zrobić najmniejszej rysy na twojej istocie. To zabierze twoje ciało, Twój umysł, ale nie ty.
- Medytujący dochodzą do pewnego wniosku: kiedy umysł naprawdę całkowicie zaniknie, oddech również ustaje. I wtedy pojawia się wielki strach — nie bój się. Wielu medytujących zgłaszało mi to, “Bardzo się przestraszyliśmy, bardzo przestraszony, bo nagle zdaliśmy sobie sprawę, że oddech ustał.” Naturalnie, myśli się, że gdy oddech ustanie, śmierć jest blisko. To tylko kwestia chwil — umierasz. Oddech zatrzymuje się w śmierci; oddychanie zatrzymuje się również w głębokiej medytacji. Dlatego głęboka medytacja i śmierć mają jedną wspólną cechę: w obu przystankach oddychania. Dlatego, jeśli człowiek zna medytację, zna także śmierć. Dlatego medytujący uwalnia się od strachu przed śmiercią: wie, że oddech może się zatrzymać, i nadal tak jest.
- Kiedy głęboko wnika się w medytację, ogarnia cię strach. Czasami człowiek spotyka się ze śmiercią, czuje się, że teraz umrze. Jeden wraca, spieszy się z powrotem na powierzchnię. To na pewno się stanie. Zanim się odrodzisz, będziesz musiał przejść przez śmierć. Ale nie bój się. Jeśli w Twojej medytacji nadejdzie moment, w którym poczujesz, że to już ostatnia chwila i nie będziesz mógł już wrócić do świata, do ciała, czuć wdzięczność, poczuj głęboką wdzięczność, i powitaj tę chwilę. To rzadki moment, który pojawia się dopiero wtedy, gdy medytacja jest bardzo głęboka. To dobry znak; witaj. Nie bój się tego, bo jeśli się boisz, możesz to przegapić; a jeśli raz przegapisz, odzyskanie tej rzadkiej chwili może zająć bardzo dużo czasu. Czasami nawet życie może minąć, zanim ponownie nastąpi ten rzadki moment. Gdy strach cię ogarnie, stajesz się głęboki, nieświadomie się boi, i nigdy nie wrócisz do punktu, w którym ponownie spotkasz śmierć. Pamiętaj to. Wielu przegapiło wiele rzadkich chwil. Wiedz dobrze, że śmierć tam będzie. Nie twoja śmierć, ale śmierć ego. Ale ponieważ utożsamiasz się z ego, czujesz to “umrę.” Wcale nie umrzesz! Jesteś nieśmiertelny; jesteś nieśmiertelny. Nie ma takiej możliwości; śmierć jest jedyną niemożliwością. Nie możesz umrzeć, więc nie bój się.
- Natura Buddy nie zna śmierci, żadnych narodzin — zna tylko wieczność. Bez początku, bez końca. Brak granicy. Staje się oceaniczny… Cały wszechświat staje się jego domem. Po raz pierwszy nie ma nawet płotu pomiędzy tobą a wszechświatem. Jesteś wszechświatem. Takie jest znaczenie odnalezienia Buddy.