Cytaty Osho na temat smutku, Smutek i powaga są patologiczne

Cytaty Osho na temat smutku

  1. Jeśli smutek i żal ogarną cię w życiu, musiałeś zrobić jakiś zły krok; kiedy cierpisz, wiedz, że zbłądziłeś. Cierpienie jest tylko wskaźnikiem, nie rób tego swoim stylem życia; nie zostań masochistą, bo masochizm to choroba, na którą cierpi wiele osób.
  2. Każda chwila wielkiego szczęścia będzie również wielką chwilą smutku.
  3. Taka jest postawa medytującego — patrzeć na wszystko, ale nie wskakiwać w to. Wszystko, co mija, jest dobre. Czasami szczęście przychodzi, czasem smutek, gniew, zazdrość — nie musisz sprawiać im problemów. Masz postawę tak, jakbyś czekał na dworcu w poczekalni. Tak wielu ludzi przychodzi i odchodzi — dobry i zły, święty i grzesznik — to nie twoja sprawa; po prostu siedzisz na swoim krześle beztrosko. Czekasz na swój pociąg, a ci ludzie nie przychodzą po ciebie — nawet nie wiesz kim oni są. Nie jesteś w nastroju do oceniania, kto jest dobry, a kto zły, bo oceniasz tylko wtedy, gdy myślisz, że to twój dom.
  4. Hipokryzja oznacza, że ​​udajesz, że jesteś kimś, kim nie jesteś. Wiesz to, to boli, stąd tworzy smutek. Cały świat jest pełen smutku, ponieważ cały świat został skierowany na tworzenie postaci, moralność. Mój wysiłek tutaj jest wręcz przeciwny. W ogóle mnie nie interesuje charakter, w moralności. Nie mówię ludziom, żeby byli niemoralni, Mówię ludziom, żeby byli świadomi, tworzyć świadomość.
  5. Moi sannyasini nie mają być smutnymi ludźmi. Dość smutku! Przez całą przeszłość ludzkości stworzyliśmy smutnych świętych i mędrców. To był koszmar. Teraz potrzebujemy wesołych mędrców, święci zdolni do miłości i śmiechu. Bóg ma dość twoich starych świętych. Nieustannie informuje mnie, abym nie wysyłał więcej świętych starego typu. Potrzebuje kilku tancerzy w niebie, śpiewacy, zakochani — starzy święci sprawili, że niebo wyglądało jak piekło. Więc przygotowuję moich ludzi.
  6. Jeśli powiesz, że nie popadniesz w smutek, że chcesz tylko szczęścia, wtedy nie możesz płynąć. Przepływ jest możliwy tylko wtedy, gdy zaakceptujesz wszystko takim, jakim jest, bezwarunkowo.
  7. Cisza ma w sobie coś bardzo podobnego do smutku. To nie jest smutek, ale to jest bardzo podobne. Więc kiedy zaczynasz milczeć, możesz też odczuwać pewien rodzaj smutku. Nie bój się tego, albo zaczniesz próbować się z tego wydostać. To nie jest smutek, ale tylko uczucie ciszy, głębia, daje ci pewien smutek. To jest piękne, mm? Ludzie, którzy zapadają w ciszę, muszą zmierzyć się z tym problemem, i muszę zrozumieć, że istnieją różne rodzaje smutku. Jest smutek, który pochodzi z frustracji; smutek wynikający z bycia pustym, i wewnętrzne ubóstwo. I jest smutek, który pochodzi z ciszy, z całkowitej pełności, ale też żyje.
  8. Cisza przyniesie Ci smutek, i samotność. Będziesz potrzebował trochę czasu, aby zapoznać się z tymi różnymi odcieniami i różnymi smakami.
  9. Zmień tylko jedną rzecz, zmiana z nieszczęścia w błogość. od smutku do świętowania. A można to zrobić bardzo łatwo, bo nędza to rzecz nienaturalna.
  10. Moja ścieżka jest ścieżką błogości. To nie jest smutek, to nie jest poważne. Smutek i powaga są patologiczne. Tak zwani święci, którzy wydają się bardzo poważni, są naprawdę chorymi ludźmi. Nie są całe. Stali się niezdolni do śmiechu, stały się niezdolne do radości — a niezdolność do radości i śmiechu to tak naprawdę popełnienie samobójstwa. Popełnili samobójstwo. Ale czciliśmy tych ludzi od wieków, ponieważ jesteśmy czcicielami śmierci, nie z życia. I czcimy osobę, która umiera, nawet gdy żyje, kto zaczyna żyć czymś w rodzaju pośmiertnej egzystencji. Staje się mahatmą, mędrzec, Święty.
  11. Moi sannyasini muszą żyć w błogości — to jest ich medytacja. Muszą porzucić całą powagę, muszą stać się bardziej zabawne. Muszą patrzeć na życie nie jak na problem, ale jak na tajemnicę. Jeśli patrzysz na to jak na problem, stajesz się poważny, bo wtedy pojawia się wielka pokusa, aby go rozwiązać — i jest nierozpuszczalny. Doprowadzi cię do coraz większej powagi, frustracji i smutku.
  12. Jedyne, co naprawdę piękne, to błogość. A jedyną brzydką rzeczą jest smutek, nieszczęście. Ale ponieważ większość ludzi żyje w nędzy, oni czczą nieszczęście. Boją się błogości, boją się błogich ludzi. Nie mogą uwierzyć, że ktoś jest naprawdę błogi.
  13. Utożsamiamy się ze wszystkim, co jest przed nami. Kiedy pojawia się chmura gniewu, myślimy, że jesteśmy gniewem; kiedy chmura miłości jest tam, myślimy, że jesteśmy miłością. Kiedy jest współczucie, myślimy, że jesteśmy współczuciem; kiedy jest smutek, myślimy, że jesteśmy smutkiem. Nie jesteśmy żadnym z nich: jesteśmy obserwatorem. Gniew przyjdzie i odejdzie, a obserwator trwa. Smutek przychodzi i mija, a świadek pozostaje. Pamiętać, że coraz więcej świadków sprawi, że będziesz się integrować, ponieważ jest to jedyne centrum, które jest wieczne, wieczny; i tylko na wiecznej skale świadectwa można zbudować prawdziwe życie. Inaczej robimy nasze domy na piasku, rtęć. Nie możemy tego nawet dokończyć — zawsze wypada pośrodku.
  14. Niech to stanie się twoim kluczem — następnym razem, gdy nadejdzie gniew, po prostu oglądaj. Nie mów „jestem zły”; powiedz raczej „jest gniew”; Oglądam to.’ I zobacz różnicę! Różnica jest ogromna. Nagle wyrywasz się z uścisku złości, jeśli możesz powiedzieć „Jestem tylko obserwatorem”; Nie jestem gniewem.’ Kiedy przychodzi smutek, po prostu usiądź z boku, spójrz na to i powiedz „Jestem obserwatorem”; nie jestem smutkiem’ i zobacz różnicę. Natychmiast odciąłeś sam korzeń smutku. Nie jest już odżywiony; umrze z głodu, ponieważ karmimy te emocje identyfikując się z nimi.
  15. Bądź świadomy ciała i jego działania. Pieszy, chodź czujnie; nie chodź jak robot, jak maszyna. Kiedy myślisz, zegarek; jakie myśli się poruszają, Po prostu patrz dalej; jakie pragnienia kręcą się i tkają wokół ciebie swoje sieci. Po prostu oglądaj dalej. Kontynuuj obserwację, jak subtelne sny poruszają się jak ukryty nurt głęboko w twojej podświadomości. Obserwuj swoje uczucia, nastroje, jak nagle powstają jakby znikąd; chwilę wcześniej byłeś taki pełen radości, a teraz jesteś taki smutny. Tylko obserwuj, jak to się dzieje, zobacz most … jak radość zamienia się w smutek, jak smutek staje się radością.
  16. Powoli powoli twoje nastroje zaczynają znikać. Nie jesteś już bardzo radosny i bardzo smutny. Różnica między radością a smutkiem zaczyna się zmniejszać. Wkrótce nadejdzie moment równowagi, kiedy nie jesteś ani smutny, ani radosny. I to jest moment, w którym odczuwa się błogość. Ten spokój, ta cisza, ta równowaga, jest błogość.
  17. Ten, kto jest oddany bogu, nie musi nic mówić, samo poddanie się odmieni jego życie. Wszystko, co jest potrzebne ze strony poszukującego, to porzucić ego, ponieważ ego jest jedyną przyczyną całej naszej nędzy i smutku.
  18. Błogość całkowicie zniknęła, a najdziwniejsze jest to, że zniknął z powodu tak zwanych religijnych ludzi na świecie. Ludzie religijni stworzyli rodzaj powagi. Zniszczyli radość, potępili wesołość jako coś przyziemnego, bezcześcić, świętokradczy. Wzbudzili smutek, powaga, na wyżyny świętości”.
  19. Trzeba stawać się coraz bardziej żywym, pełen zapału, lubić, intensywność. Nie należy powstrzymywać. Kiedy jesteś pełen życia, miłość zaczyna dziać się sama, bo co zrobisz z życiem, co zrobisz z tą przepełnioną energią?? Będziesz musiał się tym podzielić — tym właśnie jest miłość: dzielenie się energią życiową. A w chwili, gdy dzielisz się swoją życiową energią, znika cały smutek, wtedy życie jest tylko szczerym śmiechem.
  20. Teraz ten niepodzielny atom świadomości może istnieć na dwa sposoby: może istnieć w smutku — to jest na świecie — może istnieć w błogości; to jest w bogu. To tylko dwa możliwe style, i do obu potrzebna jest ta sama energia. Ta sama energia, której nie pozwolono się poruszać, zastyga, nieświeży, tworzy smutek. Ta sama dozwolona energia, wyrażone, rozkwit, wezbrany, staje się błogością.